Węglowodany uznawane są za podstawowe źródło energii. Pełnoziarniste produkty zbożowe dostarczające węglowodanów złożonych stanowią zatem składnik każdego posiłku w ciągu dnia. Jakie są konsekwencje takiego komponowania diety, by węglowodany pokrywały nawet 60% dziennego zapotrzebowania na kalorie? Większość z nas odpowie zapewne, że taka dieta jest odpowiednio zbilansowana i dostarcza energii. Jak jednak wytłumaczyć fakt, że osoby stosujące dietę bazującą na węglowodanach częściej sięgają po słodycze? Z czego wynika paradoks, że spożycie posiłku węglowodanowego (szczególnie na śniadanie) sprzyja pojawieniu się zmęczeniu i senności? Wbrew pozorom bardzo łatwo to wytłumaczyć. Każdorazowe spożywanie węglowodanów prowadzi do wzrostu poziomu glukozy we krwi i wyrzutu insuliny, a następnie nagłego spadku poziomu glukozy. A obniżeniu poziomu cukru towarzyszy spadek energii i nagła ochota na coś słodkiego. Logiczne jest zatem wyeliminowanie węglowodanów z diety – wtedy poziom cukru we krwi będzie stabilny. Ale bez obawy – nie dojdzie do hipoglikemii i osłabienia organizmu, gdyż organizm na drodze alternatywnych przemian metabolicznych zadba o komfort energetyczny organizmu.
Ograniczenie spożycia cukru – zarówno tego dostarczanego w żywności przetworzonej, jak i węglowodanów złożonych – może zmienić wiele wstanie Twojego zdrowia; oczywiście na lepsze. Jedną z najważniejszych korzyści jestzminimalizowanie ryzyka rozwoju chorób cywilizacyjnych. Jakich? Oto najważniejszez nich:
– miażdżyca: dieta bogata w węglowodany ma potencjał prozapalny, co manifestuje się zwiększoną syntezą cholesterolu przez wątrobę (ważna uwaga: poziom cholesterolu zależy od wielkości jego syntezy wątrobowej, a nie podaży cholesterolu wraz z dietą); wysokiemu poziomowi cholesterolu we krwi towarzyszy wtedy powstawanie jego utlenionych cząstek – małych, gęstych LDL, które sprzyjają powstaniu miażdżycy; zastąpienie węglowodanów w diecie tłuszczami sprzyja normalizacji poziomu lipidów we krwi oraz zmniejsza ryzyko miażdżycy
– cukrzyca: związek między spożyciem węglowodanów a większym ryzykiem zachorowania na cukrzycę typu 2 jest oczywisty – częste spożywanie węglowodanów sprzyja rozwojowi insulinooporności, a następnie cukrzycy, co wynika z podwyższania poziomu glukozy we krwi i stałej stymulacji trzustki do wydzielania insuliny
– otyłość: wysokie spożycie węglowodanów sprzyja kumulacji tkanki tłuszczowej, gdyż wysoki poziom glukozy we krwi oznacza wysoki poziom insuliny – a ten hormon pobudza procesy lipogenezy; otyłość nie bez powodu uznawana jest za chorobę, gdyż jej powikłaniem jest m. in. nadciśnienie, choroby serca, spadek odporności, choroby układu ruchu a nawet niektóre nowotwory
– nowotwory: dieta wysokowęglowodanowa nie jest bezpośrednim czynnikiem ryzyka rozwoju nowotworów, jednak może sprzyjać rozwojowi niektórych chorób nowotworowych; mowa np. o raku trzustki, ale także innych rodzajach nowotworów, których szybko dzielące się komórki wykorzystują cukier jako preferencyjne źródło energii
Nie brakuje zatem powodów, aby zmienić swoje spojrzenie nadietę niskowęglowodanową. Nie należy się obawiać spadku energii czy osłabienia, także w przypadku osób uprawiających sport. Aby skomponować odpowiednią dietę,w której niskiej podaży węglowodanów towarzyszy większa zawartość tłuszczu warto skonsultować się z dietetykiem. Profesjonalista przedstawi zasady komponowania diety opartej na tłuszczach i ułatwi jej kontynuowanie tak, aby stała się ona długotrwałym modelem żywienia.