Osoby pragnące zredukować masę ciała poszukują sposobów na jak najszybsze odchudzanie. Nie każdy uświadamia sobie, że jedyną sprawdzoną metodą na skuteczne i trwałe odchudzanie jest stała zmiana nawyków żywieniowych oraz regularna aktywność fizyczna. Dlatego ogromnym powodzeniem cieszą się wszelkie produkty, które rzekomo mają odchudzać. Mowa o suplementach spalających tłuszcz czy żywności odchudzającej. Czy takie specyfiki w ogóle działają? Spróbujemy je zaraz rozszyfrować.
Jakie są jedne z najczęściej kupowanych suplementów diety? Odpowiedź nie będzie zapewne zaskoczeniem – to suplementy diety na odchudzanie. Ich skład jest bardzo zróżnicowany – możemy znaleźć w nich m. in. błonnik, ekstrakty ziołowe, witaminy i minerały, substancje pobudzające termogenezę. Ich mechanizm działania także jest bardzo różny:
– wykazują działanie moczopędne, co pomaga pozbyć się nadmiaru wody z organizmu i skumulowanych w niej toksyn, a także usprawnia przemianę materii
– pobudzają trawienie, zapobiegają zaparciom
-ograniczają wchłanianie z przewodu pokarmowego glukozy czy tłuszczów
– pobudzają termogenezę
Czy takie suplementy diety działają? I tak, i nie. Na pewno samo stosowanie takich suplementów diety nie spowoduje redukcji masy ciała, jeśli w parze nie pójdzie dieta i ruch. Suplementy diety mogą usprawnić nieco proces odchudzania, ale same z siebie nie mają zdolności redukowania tkanki tłuszczowej. To samo dotyczy tzw. termogeników, czyli spalaczy tłuszczu. Zadziałają one wyłącznie wtedy, gdy stosowane będą przez osoby uprawiające sport – wtedy umożliwią efektywniejsze spalanie kalorii podczas treningu.
Jeśli chcesz się odchudzić, możesz sięgnąć po suplementy diety – ale rób to z głową. Najlepszą strategią jest udanie się do dietetyka, który skomponuje dla Ciebie indywidualną dietę, a dodatkowo zaleci suplementację. Najprawdopodobniej będą to preparaty witaminowe, zawierające chociażby witaminę D3 czy kwasy omega 3. Związki te usprawniają proces lipolizy, wpływając na efektywność fizjologicznych procesów metabolicznych. Ich stosowanie jest zatem bezpieczne, a dodatkowo przynosi szereg korzyści dla zdrowia.
Jedzenie, które odchudza – to kolejne nadużywane sformułowanie. W ramach żywności, która ma odchudzać, wyróżnić można dwie zasadnicze grupy – pierwszą stanowią naturalne produkty zawierające tzw. ujemne kalorie, a drugą – żywność przetworzona, o składzie zmienionym tak, aby wspomagać procesy redukcji tkanki tłuszczowej. Przyjrzyjmy się bliżej każdej z nich.
Produkty zawierające ujemne kalorie to przede wszystkim warzywa i owoce o wysokiej zawartości wody, które są niskokaloryczne. Ilość dostarczanych przez nie kalorii jest znacznie mniejsza niż wydatek energetyczny konieczny do ich strawienia. Teoretycznie spożywanie takich produktów mogłoby przyspieszyć spalanie tkanki tłuszczowej, jednak należałoby spożyć ich naprawdę wiele. Być może takie właśnie jest założenie tzw. diety ujemnych kalorii, która bazuje właśnie na produktach zawierających ujemne kalorie. I być może taka dieta rzeczywiście odchudza, bo trudno, aby spożywanie tak małych ilości kalorii nie poskutkowało redukcją masy ciała. Ale – co dalej? Efekt jo – jo i niedobory pokarmowe masz w pakiecie. Warto?
A co z żywnością typu light? Jej też przypisywane są niekiedy właściwości odchudzające? Zredukowanie ilości węglowodanów czy zwiększenie ilości białka ma podobno stanowić sposób na efektywną redukcję tkanki tłuszczowej. W rzeczywistości jednak żywność light nie ma znaczącego wpływu na redukcję wagi – gdyż brak jednych składników pokarmowych kompensowany jest nadmiarem innych. W żywności light możesz zatem spodziewać się dużych ilości słodzików, syntetycznych aromatów czy tłuszczów trans. Dużo rozsądniej jest przecież stworzyć odpowiedni deficyt kaloryczny właściwie zbilansowaną dietą, stopniowo i trwale zredukować poziom tkanki tłuszczowej i móc cieszyć się szczupłą sylwetką. Wniosek? Postaw na racjonalną dietę i aktywność fizyczną, a z dużym dystansem traktuj „cudowne” metody odchudzania.