Otyłość to jedno z coraz powszechniej występujących zaburzeń zdrowotnych. Powoli zbliżamy się do zatrważających statystyk – niedługo problemem nadwagi czy otyłości dotknięte będą dwa miliardy ludzi. Otyłość jest chorobą i sama prowadzi do rozwoju licznych zaburzeń zdrowotnych. U podłoża otyłości mogą leżeć niewłaściwe nawyki dietetyczne i brak aktywności fizycznej, ale także zaburzenia hormonalne czy metaboliczne; otyłość może być ponadto generowana stosowaniem niektórych leków. Nie brakuje także zwolenników teorii, którzy twierdzą, że otyłość mają w genach. Chyba każdy z nas zna osobę, która twierdzi, że „tyje z niczego”. Czy to możliwe? Czy to obecność tzw. genów otyłości może sprzyjać niekontrolowanemu tycia?
Światowa Organizacja Zdrowia nie pozostawia złudzeń, za główne przyczyny otyłości uznając siedzący tryb życia i niski stopień aktywności fizycznej, a także dietę dostarczającą zbyt wiele kalorii. Z drugiej strony – w ostatnich latach odkryto wiele genów kojarzonych z tendencją do nadmiernego przyrostu masy ciała. Najlepiej poznanym genem otyłości jest gen FTO – jego występowanie skorelowane jest z występowaniem nadwagi i otyłości już od najmłodszych lat. Gen FTO nie wpływa na urodzeniową masę ciała, ale już w pierwszych tygodniach życia dzieci obciążone tym genem cechują się występowaniem większej o kilkanaście % zawartości tkanki tłuszczowej niż dzieci bez tego genu. W późniejszych latach życia stwierdza się natomiast większą masę ciała wyrażaną jako BMI, większy obwód w pasie, a także częstsze występowanie zespołu metabolicznego czy cukrzycy typu 2. Gen FTO kojarzony jest także z częstszym występowaniem stłuszczenia wątroby, a także chorób układu sercowo – naczyniowego. Wpływ obecności mutacji genu FTO na masę ciała sprowadza się do zaburzeń funkcjonowania ośrodka sytości, co prowadzi do napadów niekontrolowanego głodu.
Inne geny mogące rzutować na naszą podatność na otyłość to:
– mutacja receptora dla melanokortyny MC4R
– mutacja genu leptyny LEP
– mutacja genu PPAR – gamma
Obecność najpopularniejszych genów otyłości można już badać w coraz większej liczbie laboratoriów. Wynik badania powinien być traktowany jedynie jako wskazówka, a nie ostateczna diagnoza. Wynika badania może bowiem stanowić cenną wskazówkę dla dietetyka, do którego należy udać się po wykonaniu testu.
Osoby posiadające gen otyłości nie są wcale skazane na nadmierną masę ciała. Zdecydowana większość przypadków otyłości to tzw. otyłość uwarunkowana wielogenowo, w której poza predyspozycjami genetycznymi kluczowe znacznie ma wpływ czynników środowiskowych. Zaledwie pojedyncze przypadki to mutacje jednogenowe, które głównie dotyczą mutacji MC4R i LEP – wtedy obecność takiej mutacji prowadzi do nadmiernego apetytu, zaburzeń hormonalnych i metabolicznych, które skutkują rozwojem otyłości.
Osoby obciążone predyspozycjami do otyłości powinny skonsultować się z dietetykiem w celu opracowania indywidualnej diety. Ważne jest kontynuowanie diety stale – nawet osoby nie borykające się jeszcze z nadwagą lub takie, które właśnie schudły, powinny utrzymywać odpowiednie nawyki żywieniowe. Zalecana jest także codzienna aktywność fizyczna. Pamiętaj – obecność genu otyłości nie przesądza o Twoim zdrowiu. Wystarczy prowadzić odpowiedni styl życia i wykonywać regularne badania kontrolne (pomiar ciśnienia, poziom glukozy i lipidogram), aby utrzymać doskonały stan zdrowia i nienaganną sylwetkę. Oczywiście radę tą powinien wdrożyć w życie każdy z nas – także Ci, którzy nie wykonali badań genetycznych bądź uzyskali wynik ujemny. Otyłość jest bowiem konsekwencją wyborów żywieniowych i trybu życia, jaki prowadzimy na co dzień. Każdy z nas może zatem zadbać o swój organizm – wystarczy chcieć.