Migrena to bardzo uciążliwa dolegliwość, która najczęściej dotyczy kobiet. Na przypadłość tą cierpi około 8 – 10% Polaków, a pierwsze objawy występują zazwyczaj przed 40 rokiem życia. Wciąż jeszcze nie wiadomo, jakie są przyczyny migreny, znanych jest natomiast wiele czynników mogących wyzwalać ból migrenowy. I okazuje się, że ogromne znaczenie ma dieta.
Migrena to ból głowy pierwotny, co oznacza, że nie ma on podłoża chorobowego. Ból migrenowy jest bardzo charakterystyczny i trudno pomylić go z innymi bólami głowy. Charakteryzuje się występowaniem tzw. aury, która dotyczy około 30% osób cierpiących na migrenę. Aura najczęściej ma charakter zaburzeń widzenia – podwójnego widzenia, błysków światła; inne postacie aury to drętwienie twarzy i zaburzenia mowy czy drętwienie kończyn. Poza aurą charakterystyczny jest sam ból głowy. Występuje najczęściej jednostronnie, ma charakter pulsujący, nasila się przy każdym ruchu. Mogą występować nudności i wymioty, szumy uszne czy nadwrażliwość na bodźce zewnętrzne.
Atak migreny może trwać od kilku godzin do kilku dni i może mieć bardzo uciążliwy charakter. Może wymagać pomocy lekarskiej, zawsze wymaga stosowania farmakoterapii. W profilaktyce migreny kluczowe znaczenie ma unikanie czynników, które mogą wywoływać napad migrenowy. A czynniki te mają charakter mocno indywidualny i są różne dla poszczególnych osób. Najczęstsze czynniki sprzyjające rozwojowi migreny to:
– intensywne bodźce świetle lub dźwiękowe
– stres
– zbyt mała lub zbyt duża ilość snu
– nadmierny wysiłek fizyczny
– stosowanie niektórych leków (np. nitrogliceryny czy estrogenów)
– zmiany w poziomie żeńskich hormonów płciowych towarzyszące m. in. menstruacji, ciąży czy menopauzie
– czynniki atmosferyczne (przede wszystkim zmiany ciśnienia)
Bardzo często rozwojowi migreny sprzyja także niewłaściwa dieta. Czego nie jeść, aby być wolnym od migreny?
Istnieje grupa produktów spożywczych, które u osób predysponowanych do rozwoju migreny mogą generować uciążliwe bóle głowy. Pierwszą grupą produktów są te zawierające tyraminę. Tyramina to amina biogenna występująca zarówno w produktach pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego. U osób cierpiących na migrenę stwierdzany jest niedobór enzymu odpowiedzialnego za metabolizm tyraminy – oksydazy monoaminowej. Skumulowana w organizmie tyroksyna sprzyja wzmożonej syntezie noradrenaliny – związku zwiększającego ciśnienie w mózgowych naczyniach krwionośnych, co generuje atak migrenowy. Najwięcej tyraminy zawierają:
– twarde sery (gorgonzola, feta, cheddar, parmezan, brie)
– dojrzałe awokado
– przejrzałe banany
– ryby wędzone i marynowane
– czekolada
– drożdże
– podroby
– salami
– pepperoni
Rozwojowi migreny sprzyja także spożywanie alkoholu, a także kofeiny. Niekorzystnie na samopoczucie wpływa także stosowanie aspartamu czy glutaminianu sodu, owoców cytrusowych, orzechów, lodów czy mleka.
Jak powinna wyglądać dieta u osób cierpiących na migreny? Najważniejsze jest prowadzenie tzw. dziennika żywieniowego – konieczne jest notowanie wszystkich spożytych produktów, a po wystąpieniu migreny warto przeanalizować zapiski z ostatnich trzech dni. Pomoże to wytypować produkty, które mogą wyzwalać bóle głowy. A co najlepiej jeść? Dobrze jest pamiętać o regularnym przyjmowaniu posiłków. Spory odsetek ataków migreny generowany jest głodem. Unikać należy żywności długo przechowywanej oraz fermentującej. Niewskazane jest spożywanie produktów zawierających tyraminę i alkohol, spożycie kofeiny należy ograniczyć do 200 mg kofeiny, czyli 3 – 4 filiżanek kawy dziennie. Warto zadbać o odpowiednio wysoką podaż magnezu, witamin z grupy B czy koenzymu Q10, kwasów omega 3, gdyż mogą one ograniczać występowanie migren. Ponadto dieta powinna mieć odpowiednią kaloryczność, nie przekraczającą dziennego zapotrzebowania na kalorie – nadwaga i otyłość idą bowiem w parze z częstszymi atakami migreny. Nie należy zapominać o optymalnym nawodnieniu organizmu, gdyż nawet niewielkie odwodnienie wpływa negatywnie na krążenie mózgowe.