Jednym z najczęściej diagnozowanych zaburzeń w profilu lipidowym jest podwyższony poziom cholesterolu we krwi. Wokół cholesterolu oraz jego zbyt wysokiego stężenia we krwi narosło sporo mitów. Najważniejsze z nich dotyczą tego, że to spożywanie tłuszczów przyczynia się do zwiększonego poziomu cholesterolu we krwi, a także błędnego przekonania, że cholesterol to główny czynnik ryzyka rozwoju chorób układu krążenia. Aby w pełni zrozumieć, dlaczego takie teorie nie znajdują pokrycia, warto dowiedzieć się jak syntetyzowany jest cholesterol i jaka jest jego rzeczywista rola w organizmie.
Cholesterol to substancja lipidowa stanowiąca niezbędny składnik budulcowy błon komórkowych. Ponadto jest to aktywny metabolit wielu istotnych przemian. Cholesterol jest prekursorem do syntezy licznych związków aktywnych biologicznie, takich jak hormony płciowe (estrogen, progesteron, testosteron) czy hormony kory nadnerczy. Bez cholesterolu nie jest możliwa synteza witaminy D3 czy kwasów żółciowych. A skąd się bierze w organizmie sam cholesterol?
Podstawowym źródłem cholesterolu jest jego synteza wewnątrz organizmu. Taki cholesterol endogenny syntetyzowany jest przez wszystkie komórki organizmu, głównie jednak proces ten zachodzi w wątrobie, jelitach oraz skórze. Źródłami dla syntezy cholesterolu są w 50% węglowodany, w 30% tłuszcze a w 20% białka. Dobitnie świadczy to o tym, że największy wpływ na poziom cholesterolu ma dieta obfitująca w węglowodany.
Cholesterol dostarczany z dietą to tzw. cholesterol egzogenny, który w niewielkim stopniu wpływa na poziom cholesterolu we krwi. Ten bowiem determinowany jest przede wszystkim wątrobową syntezą cholesterolu endogennego.
Teoria o szkodliwości wysokiego poziomu cholesterolu uznawana jest obecnie za jeden z największych mitów dietetyki. Okazuje się bowiem, że podwyższony poziom cholesterolu nie jest chorobą samą w sobie, a jedynie objawem nasilonych stanów zapalnych w organizmie. A jeśli chodzi o związek z miażdżycą, to szkodliwe są jedynie małe, gęste LDL, czyli utlenione cząstki cholesterolu. A te powstają np. w procesie glikacji, czyli modyfikacji generowanych zbyt wysokim poziomem glukozy we krwi. Ponownie okazuje się zatem, że to dieta obfitująca w węglowodany jest bardziej szkodliwa dla zdrowia niż dieta tłuszczowa. Ponadto dziś mianem cholesterolu XXI wieku określana jest homocysteina, której podwyższony poziom generowany jest chociażby zbyt wysoką podażą białka i niedoborem witaminy B6, B9 (kwasu foliowego) i B12.
Wraz z wiekiem zwiększa się poziom cholesterolu we krwi, rozwijają się także choroby układu sercowo – naczyniowego. Dlatego na drodze prostego skojarzenia powiązano cholesterol z miażdżycą czy zawałem serca. Jednak związek ten nie jest taki oczywisty. W starszym wieku maleje synteza hormonów płciowych, a zatem wzrasta stężenie cholesterolu, gdyż nie jest on wykorzystywany do syntezy tych hormonów. Ponadto nasilona synteza cholesterolu przez wątrobę w starszym wieku wynika z potrzeby zapewnienia działania neuroprotekcyjnego, cholesterol wchodzi bowiem w skład osłonek mielinowych nerwów. Jako silny antyoksydant cholesterol wzrasta ponadto w przebiegu cukrzycy czy insulinooporności , a także innych schorzeniach o charakterze zapalnym – a częstość ich występowania rośnie wraz z wiekiem. Jak widać – podwyższony poziom cholesterolu niewiele ma wspólnego z dietą obfitującą w tłuszcze. A jak się zaraz okaże – taka dieta może wpłynąć pozytywnie na zdrowie.
Jeśli dotyczy Cię wysoki poziom cholesterolu, warto zastosować dietę, która przyczynia się do unormalizowania jego poziomu. Ale nie dlatego, że wysoki cholesterol równa się zagrożenie miażdżycą i zawałem. Dieta ma na celu ograniczenie stanu zapalnego, którego wyrazem jest podwyższony poziom cholesterolu we krwi. A najlepsza w tym celu okazuje się być dieta eliminująca węglowodany na rzecz tłuszczów.
Dieta oparta na tłuszczach eliminuje znacząco spożycie węglowodanów, a zatem ma działanie przeciwzapalne i ogranicza powstanie oxyLDL. Jedz zatem bez obaw ryby, mięsa, nabiał, oleje roślinne, masło czy jajka. Spożywaj zarówno tłuszcze zwierzęce, jak i roślinne – unikaj jedynie tłuszczów trans zawartych w smażonej, przetworzonej żywności czy fast foodach. Jeśli zależy Ci na protekcji układu krążenia – nie zapomnij o odpowiedniej podaży witamin z grupy B. Znajdziesz je w mięsach, zielonych liściach warzyw, pestkach dyni czy nasionach słonecznika.