umów się na konsultację 533 728 335

Stres – w jaki sposób przyczynia się do rozwoju otyłości?

Stres – w jaki sposób przyczynia się do rozwoju otyłościOtyłość to schorzenie o wieloczynnikowej etiologii. W rozwoju otyłości swój udział mają predyspozycje genetyczne – mogą one odpowiadać za 25 – 40% przypadków otyłości. Nie oznacza to jednak, że wszystkie osoby obciążone genetycznie na pewno będą otyłe. Rzadko zdarzają się mutacje pojedynczego genu, które zawsze prowadzą do rozwoju otyłości. Zdecydowana liczba przypadków to dziedziczenie wielogenowe, w przypadku którego najistotniejsze znaczenie ma jednoczesne współoddziaływanie czynników środowiskowych. Najbardziej oczywiste czynniki środowiskowe to siedzący tryb życia oraz źle zbilansowana dieta, jednak okazuje się, że równie istotnym czynnikiem może być stres.

Jak stres sprzyja otyłości?

Stres to stan odpowiedzi organizmu na rozmaite bodźce, określane mianem stresogenów. Mowa o czynnikach emocjonalnych, biologicznych czy farmakologicznych, na oddziaływanie których jesteśmy stale narażeni. Trudno jest uniknąć działania stresu, jednak warto nauczyć się minimalizować negatywny wpływ stresu na organizm. Okazuje się bowiem, że długotrwały stres zaburza równowagę wewnętrzną, prowadząc do rozchwiania gospodarki hormonalnej, zaburzeń funkcjonowania układu odpornościowego czy układu krążenia. Długotrwały stres wpływa ponadto na rozwój otyłości – a to samo w sobie stanowi istotny czynnik ryzyka wielu schorzeń przewlekłych.

Odpowiedź organizmu na stres jest kwestią indywidualną. Jest to szczególnie zauważalne w przypadku najbardziej oczywistej przyczyny zmiany masy ciała pod wpływem stresu – apetytu. W warunkach stresowych średnio 20% osób nie zmienia swoich przyzwyczajeń żywieniowych, podczas gdy u 40% osób obserwowany jest wzrost apetytu, a u kolejnych 40% – spadek. Nadmierny apetyt jest w oczywisty sposób powiązany z przybieraniem na wadze, zwłaszcza, że w stresie wiele osób sięga po niezdrowe, kaloryczne produkty – słodycze, fast foody czy alkohol. Ale to nie jedyny czynnik sprzyjający przybieraniu na wadze. Stresowi towarzyszą charakterystyczne zmiany w poziomie hormonów, które mogą wpływać na przyrost masy ciała. Przede wszystkim – dochodzi do wzrostu syntezy adrenaliny i noradrenaliny. Hormony te zwiększają poziom glukozy we krwi, wpływając tym samym na zwiększenie stężenia insuliny. A hormon ten promuje procesy lipogenezy, czyli kumulowania tkanki tłuszczowej. Ponadto stres aktywuje oś podwzgórze – przysadka – nadnercza, co prowadzi do zwiększenia syntezy kortyzolu, zwanego hormonem stresu. Chronicznie podwyższony poziom kortyzolu sprzyja rozwojowi hiperglikemii oraz insulinooporności, a to sprzyja kumulowaniu tkanki tłuszczowej, zwłaszcza w okolicy brzucha.

Bardzo ciekawych informacji dotyczących wpływu stresu oraz jednoczesnego oddziaływania insuliny na przyrost masy ciała dostarczyły badania na zwierzętach. Stosowanie wysokokalorycznej diety u zwierząt narażonych na stres przyczyniała się do znacznie większego przyrostu masy ciała niż ta sama dieta bez udziału czynników stresogennych. Wykazano, że w odpowiedzi na stres ciało migdałowate mózgu, odpowiedzialne za przetwarzanie emocji zwiększa syntezę neuropeptydu Y, co przekłada się na wzrost łaknienia oraz ograniczenie procesów spalania energii. Nasilona synteza neuropeptydu Y wynika ze stosowania wysokokalorycznej diety i rozwoju insulinooporności komórek ciała migdałowatego. Te komórki odpowiadają na insulinooporność wzmożona syntezą neuropeptydu Y, a zatem wysoki poziom insuliny generowany stresem przyczynia się do zwiększenia ilości spożywanego jedzenia.

Stresowi bardzo często towarzyszą kłopoty ze snem, a także towarzyszące im przewlekłe zmęczenie. A im mniejsza długość snu, tym większe ryzyko rozwoju otyłości. Bezsenność prowadzi do zaburzeń w stężeniach greliny i leptyna. Grelina to syntetyzowany w żołądku hormon, który informuje mózg o odczuwaniu głodu. Z kolei leptyna to hormon sytości, syntetyzowany przez tkankę tłuszczową i zmniejszający apetyt. W stanie niewyspania zwiększa się poziom greliny, zaś zmniejsza – leptyny. Sprzyja to przyjmowaniu większych ilości pokarmu. Być może takie zmiany w poziomie hormonów głodu i sytości odpowiadają za zjawisko tzw. zespołu nocnego jedzenia, czyli niepohamowanego przyjmowania posiłków w okresie nocnym. Optymalna ilość snu to 7 – 8 godzin. Sen o długości poniżej 6 godzin na dobę lub powyżej 8 godzin sprzyja tyciu.

Najlepsza dieta dla zestresowanych

Osoby narażone na stres powinny zadbać o odpowiedni model żywienia, który zredukuje ilość wolnych rodników w organizmie, ograniczy stan zapalny towarzyszący stresowi, a także umożliwi utrzymanie prawidłowego poziomu insuliny we krwi. Takie wymagania spełnia dieta ketogeniczna, która dodatkowo wspomaga funkcjonowanie osłabionego stresem układu odpornościowego, a także nerwowego oraz może łagodzić zaburzenia nastroju generowane stresem. W badaniach na zwierzętach wykazano, że u osobników narażonych na przewlekły stres dieta ketogeniczna wykazywała działanie ochronne. Zaobserwowano m.in. mniejszy wzrost poziomu kortyzolu we krwi, zmniejszoną ekspresję neuropeptydu Y.

Dieta ketogeniczna sprowadza się do znacznego ograniczenia spożycia węglowodanów i zwiększenia podaży tłuszczów. Dzięki temu możliwe jest utrzymanie prawidłowego poziomu glukozy, a także insuliny. Wyeliminowane zostaje zatem ryzyko hiperinsulinemi i insulinooporności, prowadzących do przyrostu masy ciała. Dieta ketogeniczna wykazuje ponadto wysoki potencjał przeciwzapalny i pomaga neutralizować wolne rodniki, redukując stres oksydacyjny. Ponadto tłuszcze są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego, a także nerwowego – a jak wiadomo, stres może znacząco zaburzyć pracę tych układów. Dieta ketogeniczna umożliwia zatem utrzymanie prawidłowej masy ciała, a także przyczynia się do zneutralizowania negatywnego wpływu stresu na organizm.