Warzywa i owoce to składniki diety, które powinny być spożywane codziennie. Stanowią doskonałe źródło błonnika, witamin i minerałów, a także antyutleniaczy. Z jednej strony nie należy spożywać owoców i warzyw bez ograniczeń, gdyż stanowią one źródło cukru, a niekiedy także sporej ilości kalorii; z drugiej jednak strony nie może ich zabraknąć w codziennej diecie. Najlepszym wyborem okazują się być sezonowe warzywa i owoce. Na czym polega ich przewaga nad produktami importowanymi? I czy najlepiej jest w ogóle zrezygnować z egzotycznych owoców czy warzyw?
Produkty sezonowe, rosnące w naszej strefie klimatycznej, bogate są w wiele cennych składników odżywczych. Jeśli sięgniemy po świeże produkty, które bardzo szybko po dojrzeniu trafiają na sklepowe półki, ograniczamy straty cennych składników odżywczych związanych z przechowywaniem czy transportem owoców i warzyw. Niekiedy redukuje to także konieczność użycia konserwantów przedłużających trwałość świeżych produktów. Spożywanie owoców i warzyw w okresie ich dojrzewania pozwala zatem cieszyć się pełnią ich wartości odżywczych.
Należy mieć na uwadze, że większość owoców czy warzyw rosnących w naszej strefie klimatycznej dostępnych jest jedynie w określonych miesiącach. Można zatem ograniczyć ich spożywanie jedynie do okresu, gdy są one dostępne albo sięgnąć po produkty przechowywane w chłodniach. W celu zachowania maksimum wartości odżywczych można także zdecydować się na mrożenie czy suszenie owoców bądź warzyw.
Proces suszenia owoców i warzyw nie wpływa drastycznie na straty wartości odżywczych, za to znacząco wydłuża ich termin przydatności do spożycia. Suszenie to nic innego jak zmniejszenie zawartości wody w produktach. Należy jednak pamiętać, że suszone owoce zawierają sporo cukru, zatem powinny być traktowane jako wartościowa, ale wysokokaloryczna przekąska. Innym patentem na przedłużenie trwałości warzyw i owoców jest ich mrożenie.
Oczywistym jest, że najtrudniej jest dostarczyć świeżych warzyw i owoców w okresie zimowym. W czasie tych kilku miesięcy, od grudnia do marca, można sięgać po świeże brukselki, jarmuż i pasternak; dobrym rozwiązaniem jest ponadto posiłkowanie się mrożonkami. To dobry moment na wyhodowanie w domu wartościowych kiełków rzodkiewki, szczypiorku czy pietruszki. W kwietniu i maju mamy już nieco większy wybór – wtedy dostępne są świeże rzodkiewki, szpinak czy szparagów.
W czerwcu pojawia się wiele warzyw: marchew, młode ziemniaki, kapusta biała, kalafior, kalarepa, sałata, marchew, groszek zielony. Nie brakuje także smacznych i wartościowych owoców: rabarbaru, truskawek, porzeczki, brzoskwini, czereśni czy poziomki. Lipiec obfituje w maliny, poziomki, borówki, agrest czy wiśnie. Wtedy też sięgnijmy po bób, ogórki, brokuły, pomidory czy karczochy. Podobny wybór mamy w sierpniu – dodatkowo możemy cieszyć się agrestem, fasolką szparagową, mirabelkami czy jeżynami.
Gdy nastaje jesień, możemy zajadać się cukinią, dynią, burakami, fasolą, porami, selerem czy pietruszką. To także doskonały czas, aby skosztować świeżych orzechów włoskich. A dostępne we wrześniu i październiku owoce to jabłka, wiśnie, śliwka czy dzika róża.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby urozmaicić dietę bazującą na produktach sezonowych nieco bardziej egzotycznymi owocami. Takie produkty pochodzące z odległych miejsc zawierają niekiedy unikalne substancje prozdrowotne, jak enzymy, antyutleniacze czy substancje o działaniu antynowotworowym. Przykładowo ananas zawiera cenną bromelinę wspomagającą trawienie i odchudzanie, awokado jest źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i glutationu, zaś daktyle zawierają sporo związków aspirynopodobnych. Mango zawiera antybakteryjną mangiferynę, zaś w granacie znajdziesz cenny kwas omega – 5 (kwas punikowy).